W oczekiwaniu na wprowadzenie relikwii św. Andrzeja Boboli 8-10.05.2015

8 maja pięćdziesięcioosobowa grupa pielgrzymów, z ks. proboszczem Andrzejem Jędrzejewskim, wyruszyła autokarem do Warszawy po relikwie św. Andrzeja Boboli. W czasie podróży obejrzeliśmy film „Niezłomny Patron Polski”, który przybliżył nam życie i męczeńską śmierć św. Andrzeja Boboli. Film pokazuje także obecność św. Andrzeja w czasach współczesnych. Jeden z gości Krzysztofa Ziemca, ks. Józef Niżnik ze Strachociny przedstawia świadectwo z obecności w jego życiu Wielkiego Męczennika i początkach kultu św. Andrzeja Boboli w Strachocinie. Pięknym świadectwem w tym filmie podzieliła się pani konserwator Elżbieta Rajkowska. Kończąc wspomnienia powiedziała „Jesteśmy po to, aby najpierw widzieć ludzi wokół, a dopiero na końcu siebie”. Zachęcamy do obejrzenia całego filmu.
Najważniejszym miejscem naszego piątkowego pielgrzymowania było Sanktuarium Narodowe św. Andrzeja Boboli na ul. Rakowieckiej. Przywitał nas o. Andrzej Spławski SJ. O. Andrzej w barwnej opowieści jeszcze bardziej pomógł nam poznać św. Męczennika. Mówił o obecności Wielkiego Patrona w dziejach Rzeczpospolitej; przypomniał o Cudzie nad Wisłą, który stał się dzięki wstawiennictwu św. Andrzeja Boboli. Ojciec Andrzej z tak wielkim zapałem przekazywał nam „Duszochwata” (tak określano św. Andrzeja), że niejedna osoba umocniła swą wiarę w Jezusa Chrystusa. Odwiedziliśmy także muzeum św. Andrzeja Boboli. Pani Zofia Marzantowicz, wolontariuszka pracująca w muzeum, podzieliła się z nami świadectwem doświadczania wstawiennictwa św. Andrzeja i swoją głęboką wiarą w cudowną moc Meczennika. Oglądaliśmy eksponaty związane z życiem, działalnością duszpasterską, męczeńską śmiercią oraz kultem św. Andrzeja Boboli.
Kulminacyjnym punktem tego dnia była msza św. w czasie której kustosz sanktuarium, o. Waldemar Borzyszkowski SJ, przekazał ks. proboszczowi relikwie św. Andrzeja Boboli. Po mszy św. modliliśmy się przy trumnie z ciałem św. Andrzeja Boboli, która jest złożona u stóp ołtarza. Oddaliśmy też pokłon Zwycięskiej Matce Bożej, Królowej Różańca Świętego, której słynący łaskami wizerunek, namalowany w obozie w Kozielsku, znajduje się w kościele dolnym.
Kolejnym punktem  pielgrzymki była Bazylika Archikatedralna św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście. W bazylice, przy grobie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski, modliliśmy się o Jego rychłą beatyfikację.
Na zakończenie wizyty w stolicy pojechaliśmy na warszawski Żoliborz do kościoła św. Stanisława Kostki. Przy grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki modliliśmy się za Ojczyznę odmawiając litanię do bł. ks. Jerzego i śpiewając pieśń „Boże coś Polskę”.
Wracaliśmy do naszych domów radośni, pełni wiary, umocnieni w miłości do Boga, pewni, że Opatrzność Boża nigdy nas nie opuści. Wieźliśmy ze sobą przecież świętego Andrzeja Bobolę. Choć do końca nieznane jest miejsce Jego urodzenia teraz z całą pewnością będzie mieszkańcem Idalina, w naszej świątyni i w naszych sercach. Deo gratias – Bogu niech będą dzięki.
W niedzielę 10 maja gościliśmy w naszym kościele ks. Andrzeja Ryłkę z Białorusi, a dokładniej z Pańszczyzny, a więc miejsca, gdzie spędził ostatnie lata swego życia i poniósł męczeńską śmierć św. Andrzej Bobola. Ks. Andrzej Ryłko, obecnie kanclerz Kurii diecezjalnej w Pińsku, na wszystkich mszach św. głosił kazania, w których ukazywał owoce męczeństwa św. Andrzeja właśnie tych terenach, gdzie urodził się i pracuje nasz gość. Szczególnie wzruszające i budujące naszą wiary były świadectwa o tym, jak mimo prześladowań przetrwała tam pamięć o św. Męczenniku i wiara katolicka, za którą oddał on życie i jak odradza dziś odradza się tam Kościół.

Autor wpisu: Beata Pawelec