Wakacyjny obóz w Tatrach (19-25.08.2013) – część 1: pochmurny i deszczowy początek

Już czwarty raz młodzież z naszej parafii rozpoczęła wakacyjny obóz w Tatrach. Zainaugurowaliśmy go Mszą św. w parafialnym kościele, bezpośrednio po niej wyruszyliśmy w drogę. W tym roku prawie czterdziestoosobowa grupa pod opieką ośmioosobowej kadry (ks. proboszcz Andrzej Jędrzejewski, ks. Marek Pruszkowski, kl. Karol Kostecki, p. pielęgniarka Magdalena Sowiźrał, p. Gosia Myszka, Kasia Kowalczyk, Krzysztof Komorniczak, Mateusz Golec) swoją „bazę” miała w Białym Dunajcu. W dniu przyjazdu mogliśmy przy pięknej pogodzie zachwycić się górskimi widokami, podziwiając je z autokaru i Krupówek. Poprowadzony przez kl. Karola „pogodny wieczór” dał nam sporo radości a także pomógł poznać się tym nielicznym osobom, które do tej pory się nie znały. Niestety, następnego dnia góry gdzieś się schowały. Mimo gęstych chmur poszliśmy ich szukać, dzieląc się na trzy grupy: gr. 1. Dolina Kościeliska wraz z jaskinią Mroźną; gr. 2. jak gr. 1 + Wąwóz Kraków; gr. 3 Czerwone Wierchy, ale z powodu nadciągającej burzy trzeba było poprzestać tylko na Ciemniaku (2096), z którego zeszliśmy do Hali Ornak. Powrót Kościeliską dla wszystkich grup w deszczu, o którym jednak po gorącej kąpieli, pysznej obiadokolacji i pogodnym wieczorze szybko mogliśmy zapomnieć. Nie zapomniały jednak nasze mokre buty i ubrania, pomagając podjąć decyzję, że następny, deszczowy według prognoz dzień, spędzimy na dole.