Strona 27

Bardzo liczna (sto osób) grupa pielgrzymów z naszej parafii przybyła do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach po relikwie św. siostry Faustyny, by następnego dnia w uroczystym obrzędzie wprowadzić je do naszego kościoła. Najważniejszym przeżyciem tego dnia była Eucharystia sprawowana w kaplicy, w której jest grób Apostołki Bożego Miłosierdzia. Po Mszy św. relikwie przekazała ks. proboszczowi s. Ignacja, wyrażając nadzieje, że ta szczególna forma obecności św. Faustyny w naszej parafii będzie owocować rozwojem kultu Bożego Miłosierdzia i łaskami Jezusa Miłosiernego dla naszych rodzin i całej parafii. (więcej…)

Bezpośrednim przygotowaniem do przyjęcia relikwii św. Faustyny była nowenna do Miłosierdzia Bożego (od 25 września) i niedziela ze współsiostrami św. Faustyny. Siostra Christophora z krakowskich Łagiewnik w niezwykle piękny i głęboki sposób opowiadała o św. Faustynie i przekazanym Jej orędziu o Bożym Miłosierdziu; siostry Bakhita i Tobiana z radomskiego domu Sióstr MB Miłosierdzia włączyły się w liturgię śpiewem i czytaniem Bożego Słowa.

Tradycyjnie, bo już po raz piąty, odbył się w Tatrach młodzieżowy obóz parafialny. Blisko pięćdziesięcioosobowa grupa młodzieży przeżywała ten czas na wzajemnej integracji, poznaniu Boga w dziele stworzenia oraz turystycznym i sportowym wysiłku. Organizatorem tego przedsięwzięcia był ks. Andrzej Jędrzejewski, a pomagali mu opiekunowie: ks. Marek Pruszkowski, dk. Karol Kostecki, al. Hubert Skipirzepa, pani pielęgniarka Agnieszka Szymańska, Krzysztof Komorniczak, Kasia Kowalczyk, Dominika Wnuk oraz Mateusz Golec. Wyjazd rozpoczął się poranną Mszą św. po której wyruszyliśmy w drogę. W Krakowie zatrzymaliśmy się w centrum Jana Pawła II oraz w łagiewnickim sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Nazajutrz wyruszyliśmy na górskie szlaki. (więcej…)

(Kuśmierki – Jasna Góra) Ostatni dzień pielgrzymki, zarazem wyczekiwany dzień spotkania z Matką, rozpoczęliśmy bardzo wcześnie: już o godz. 5.30 opuszczaliśmy miejsce naszego noclegu. Hasłem dnia i niejako zwieńczeniem tych „rekolekcji w drodze” były słowa: "Posłani, by świadczyć". Po modlitwach porannych i odśpiewaniu Godzinek ku czci NMP dotarliśmy do Mstowa, gdzie po raz pierwszy spotykają się wszystkie grupy Pieszej Pielgrzymki Radomskiej. Mszy św. koncelebrowanej przez liczne grono kapłanów, przewodniczył ks. biskup Henryk Tomasik. W homilii podkreślił wartość sumienia, jako "systemu bezpieczeństwa" danego nam przez Boga, który pokazuje wykorzystanie naszej wolności. Pasterz naszej diecezji zachęcił także wszystkich do dawania odważnego i radosnego świadectwa swojej wiary. Kolejnym ważnym punktem na trasie pielgrzymki była Przeprośna Górka. (więcej…)

W przedostatnim dniu pielgrzymki (Okołowice-Kuśmierki), dk. Karol w kazaniu na Mszy św. mówił o Matce Bożej, jej roli w naszym życiu. Było to właściwie osobiste świadectwo o tym, Kim Matka Boża jest dla niego, w jego życiu. Dzień pielgrzymi przeszli przy bardzo dobrej pogodzie: bez upału i bez deszczu. W ramach konferencji odtworzono kazanie ks. Piotra Pawlukiewicza o powołaniu we wspólnocie. Na trasie spotykamy już inne pielgrzymki: warszawska i starachowicką. Na apelu w Kuśmierkach podziękowanie  upominki dla funkcyjnych.

(Świdno-Okołowice) Dzień zaczął się bardzo wcześnie, bo już o 6. była Msza św. W homilii przewodnik grupy 12A, ks. Darek Laseczka, mówił o zaufaniu Bogu. Jakimś tego obrazem jest pielgrzymka: ci zwłaszcza, którzy idą pierwszy raz, nie wiedzieli, co ich czeka, gdzie znajdą noclegi, jak sobie poradzą itd. A jednak zaufali Bogu. Podobnie w życiu, tak wiele niewiadomych, nie wiemy, co nas czeka, ale jeśli wierzę, to ufam Bogu, wiem, że na Nim się nie zawiodę. Tematem dnia był Duch Święty, Jego działanie w Kościele i naszym życiu. W konferencji dk. Karol mówił o roli Ducha Świętego często zapominanego, niedocenianego w naszej religijności. Tradycyjnie w tym dniu dokonywano też pielgrzymkowego „chrztu” tych, którzy pierwszy raz uczestniczyli w pielgrzymce. Dzień zakończyliśmy nietypowo, bo ogniskiem, przy którym mimo zmęczenia było dużo radości i świetna atmosfera.

(Radoszyce – Kolonia Czerwona Wola – Świdno). Tematem dnia była wiara i nawrócenie. Mszy św. przewodniczył ks. Sebastian Osiński z Glinic. W kazaniu przywołał historię Titanica – człowiek uwierzył, ze jest niezatapialny, nawet bez Boga. Także Piotr zaczął tonąć, gdy zabrakło zawierzenia Bogu. We wprowadzeniu do Godzinek rozważaliśmy kolejny dogmat maryjny – niepokalane poczęcie. Konferencję o konieczności osobistego przyjęcia Chrystusa jako Pana i Zbawiciela wygłosił dk. Karol Kostecki. Popołudnie to tradycyjnie czas przede wszystkim modlitwy: różaniec z bardzo wieloma intencjami, koronka do Bożego miłosierdzia, śpiew. (więcej…)

Dzisiejszemu dniowi (Duraczów – Radoszyce: 29 km) towarzyszyło hasło „Jezus – jedyne rozwiązanie”. Jak każdy pielgrzymkowy dzień, rozpoczęliśmy Eucharystią. We wprowadzeniu do Godzinek rozważaliśmy dogmat o dziewictwie Maryi. Ks. Łukasz Pyszczek wygłosił konferencję o bezgranicznej miłości Boga do człowieka, wyrażającej się najpełniej w tym, że „dał On swojego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy nie umarł, ale miał życie wieczne” (J 3,14). Ucieszyliśmy się dziś odwiedzinami ks. Marka, który podzielił się swymi refleksjami na temat pielgrzymowania i naszej grupy oraz zapewnił o modlitwie duchowych pielgrzymów. (więcej…)

Trzeci dzień pielgrzymowania (Zaława – Niekłań – Duraczów) przywitał pielgrzymów deszczem. Zwłaszcza ci, którzy nocowali na polu namiotowym, musieli do trudów pielgrzymowania dołożyć nocne zmagania z przemakaniem i podtapianiem namiotów oraz ranne składanie mokrych namiotów. Eucharystii przewodniczył ks. proboszcz Andrzej. W kazaniu opartym na ewangelii o nawiedzeniu św. Elżbiety wskazał poczwórną lekcję, jaką wskazuje nam w tym wydarzeniu Maryja: miłość bliźniego, niesienie innym Boga, radość i wdzięczność. Dopołudnie pielgrzymi przeszli w deszczu, momentami ulewnym, ale – jak widać na zdjęciach – złej pogodzie towarzyszyła niezmącona pogoda ducha. Po południu było już bez deszczu, momentami wyglądało słońce. Ważnym momentem dnia była droga krzyżowa poprowadzona przez niezmordowanego kleryka Karola. (Grupa kleryków dziś się zwiększyła, bo dołączył do pielgrzymów Hubert Skipirzepa). (więcej…)