Wspomnienie bł. ks. Jerzego Popiełuszki (19.10.2013) – msza św. za Ojczyznę i dzień skupienia Akcji Katolickiej
W sobotę 19 października minęło 29 lat od męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Przez wstawiennictwo bł. ks. Jerzego modliliśmy się za Ojczyznę na Mszy św. o godz. 18. Po Mszy św. oddaliśmy cześć błogosławionemu męczennikowi przez ucałowanie relikwii. W naszej parafii odbył się w tym dniu także rejonowy dzień skupienia Akcji Katolickiej. Gościliśmy członków Parafialnych Oddziałów Akcji Katolickiej z Ustronia. Glinic, Prędocinka, Katedry i Wośnik. Konferencje oparte na encyklice papieża Franciszka „Lumen fidei” wygłosili asystenci DIAK: ks. Andrzej Jędrzejewski i ks. Grzegorz Wójcik. Była też wspólna modlitwa i wspólnotowe spotkanie przy stole. Dzień skupienia zakończył się eucharystią w intencji Ojczyzny, w której oprócz parafian z Idalina i członków Akcji Katolickiej, uczestniczyli przedstawiciele NSZZ „Solidarność” z pocztami sztandarowymi, stając w tym dniu przy swoim patronie. Ks. proboszcz w homilii powiedział m.in.: „29 lat minęło. Dorasta już drugie pokolenie, które wydarzenia te zna tylko z historii; (…) Tym bardziej trzeba pokazywać wielkość i świętość tych wielkich Polaków. To są takie światła w naszych dzisiejszych ciemnościach, które zgasnąć nie mogą, bo się całkiem pogubimy. To są takie punkty odniesienia, bez których wszystko się nam zrelatywizuje. I przede wszystkim, to są nasi patronowie, których orędownictwa dla Ojczyzny trzeba przyzywać. Trzeba też sięgać do ich życia i słów jak do czystego źródła, gdy tyle dziś źródeł zatrutych. Co dziś ze świadectwa życia, nauczania i męczeństwa ks. Popiełuszki niezmiennie do nas przemawia? Zapewne jego walka o życie nienarodzonych, miłość Ojczyzny, tęsknota za wolnością i prawdą, bezkompromisowe upominanie się o prawa ludzi pracy – dziś potrzebne nie mniej, niż wtedy…. Szczególną jednak wymowę posiada wciąż ten jego testament wyrażony słowami św. Pawła: Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj. To zdanie jest tak bardzo charakterystyczne dla nauczania i życia ks. Jerzego, iż wielu ludzi jest przekonanych, że są to jego własne słowa. Dziś czytam je także w ten sposób: Nie daj się zwyciężyć złu, nawet jeśli będzie ubrane w szaty nowoczesności, postępu, politycznej poprawności. Nie daj się zwyciężyć złu, nawet jeśli statystyki łudzić będą usprawiedliwieniem, że przecież większość tak czyni, lub tak myśli. Nie daj się zwyciężyć złu, to znaczy bądź człowiekiem sumienia, który dobro i zło nazywa po imieniu. Nie daj się zwyciężyć złu, to znaczy zachowaj swą prawość, uczciwość, przyzwoitość, nawet gdy zdaje się, że są to przymioty nie na dzisiejsze czasy. Nie daj się zwyciężyć złu to znaczy nie tylko: nie ulegaj pokusie grzechu, nieprawości, ale także nie poddawaj się pesymizmowi, pokusie widzenia wszędzie tylko zła, ciągłego narzekania, apatii, bezczynności, bo to niechrześcijańskie. Zło dobrem zwyciężaj to znaczy na kłamstwo odpowiadaj prawdą, na nienawiść – miłością, na krzywdę – przebaczeniem. Uczestniczyłem wraz z setkami tysięcy ludzi w pogrzebie ks. Popiełuszki. Najmocniej zapisały mi się w pamięci te chwile, gdy po zakończonych uroczystościach, przechodziliśmy wzdłuż długiego szpaleru milicyjnych samochodów, skandując słowo: przebaczamy. Ściskające gardło uczucia straszliwej krzywdy, niesprawiedliwości, bezsilnego gniewu ustąpiły wobec siły świadectwa Męczennika: zło dobrem zwyciężaj. Spełniała się jego modlitwa: „Prosimy o wolność od zemsty i nienawiści, o tę wolność, która jest owocem miłości”. Dla mnie, wówczas kleryka, było to chyba pierwsze w życiu tak silne poczucie wyzwalającej mocy przebaczenia, dającej wolność od nienawiści. Czyż dziś tej wolności od wzajemnej nienawiści nie trzeba nam bardziej, niż jakichkolwiek innych wymiarów wolności? „
Bł. Jerzy Popiełuszko, syn ziemi podlaskiej, ur. 14 września 1947 we wsi Okopy, wyświecony na prezbitera w Warszawie 28 maja 1972 r. przez kard. Stefana Wyszyńskiego. Gorliwy duszpasterz ludzi pracy, służby zdrowia, ludzi chorych, ubogich i prześladowanych. Jako rezydent przy kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu (1980-1984) wsławił się odprawianiem Mszy św. za Ojczyznę. W trudnym okresie dziejów Ojczyzny wszystkich ludzi, bez wyjątku, obejmował pasterską miłością nawołując do pojednania, aby zło dobrem zwyciężać. Zamordowany za wiarę i Kościół przez oficerów Służby Bezpieczeństwa 19 września 1984. Od chwili śmierci cieszy się wyjątkową czcią wiernych. Do jego grobu przybyło ponad 18 milionów ludzi, w tym papieże Jan Paweł II i Benedykt XVI. Beatyfikowany w Warszawie w niedzielę 6 czerwca 2010 r. Liturgiczne wspomnienie wypada 19 października
.